Około godziny 21:00 kilka kilometrów za Białymstokiem jadąca toyotą od strony Moniek kobieta potrąciła przechodzącą przez jezdnię pieszą. 61-letnia mieszkanka Dobrzyniewa w wyniku potrącenia zginęła na miejscu. W momencie wypadku padał deszcz, który w pewnym stopniu przyczynił się do tragedii. Badanie trzeźwości kierującej toyotą wykazało, że była trzeźwa.

Niespełna godzinę później w Białymstoku na ul. 27 Lipca pod kołami opla zginął 43-letni mężczyzna. Pieszy najprawdopodobniej wyszedł zza autobusu wprost przed nadjeżdżający pojazd. Po przewiezieniu do szpitala w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Kierowca opla był trzeźwy.

Rzecznik prasowy KWP